Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. — Phil Bosmans
Blogroll
środa, 14 września 2011
Impas
Nie sądziła że zatrwoży
jego tkliwość w unik źrenic
nie przeczuła że wycofa
ufność dłoni w pusty zamiar
gniecie fotel zasiedzeniem
zbija słowa zanim wzejdą
niknie w siebie byle dalej
i byle bliżej zaniechania
mała lala przykuca
wiesza w uchu głosik
tatusine uśmiechy
suszy w zielniku
kręci końskie ogonki
łaskocze i droczy
mamusine dłonie
przypina do sukienki.
Wiatrowska-Myszkiewicz Krystyna
Wiersze:
* Wiatrowska-Myszkiewicz Krystyna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz