Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. — Phil Bosmans
Blogroll
wtorek, 27 września 2011
Jak ogień trawi lekkie drzewo
Jak ogień trawi lekkie drzewo
tak ja oplatam twoje ciało
miękka i zwinna jak płomień
kochając ciebie delikatnie
rozniecam twoje myśli w płomień
mój żar ich zimną formę kradnie
dotknięcie moje jasne niebo
twych oczu zwęża w ciemny płomień
tak kocham cię kochając siebie
płomień powtarzam płomień płomień
kaleczy usta rani dłonie
i wszelki kształt pod złotem grzebie.
Poświatowska Halina
Wiersze:
* Poświatowska Halina
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz