Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. — Phil Bosmans
Blogroll
piątek, 26 sierpnia 2011
Cuda miłości
Karmię frasunkiem miłość i myśleniem,
Myśl zaś pamięcią i pożądliwością,
Żądzę nadzieją karmię i gładkością.
Nadzieję bajką i próżnym błądzeniem.
Napawam serce pychą z omamieniem.
Pychę zmyślonym weselem z śmiałością.
Śmiałość szaleństwem pasę z wyniosłością.
Szaleństwo gniewem i złym zajątrzeniem.
Karmię frasunek płaczem i wzdychaniem,
Wzdychanie ogniem, Rgień wiatrem prawie,
Wiatr zasię cieniem, a cień oszukaniem.
Kto kiedy słyszał o takowej sprawie,
Że i z tym o głód cudzy się staraniem
Sam przy tej wszytkiej głód ponoszę strawie.
Morsztyn Jan Andrzej
Wiersze:
* Morsztyn Jan Andrzej
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz