Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. — Phil Bosmans
Blogroll
wtorek, 30 sierpnia 2011
Ciemność ciemnieje znów za oknem powiek
Ciemność ciemnieje znów za oknem powiek
Bo, gdy przejrzeć miłością zasłużył,
Pękła kość wzroku patrzącego w płomień
Żywego ciała prawdziwej róży.
Ale on zaraz swe ręce przymusił
Do szukania w ciemno: nimi patrzy.
Musiał go wprawy w cierpieniu ktoś uczyć,
Że niewidoczne na drwiącej twarzy
Choć płomień rośnie, a on wciąż bez skargi
Swoim bólem najuczciwiej soli.
Ktoś do miłości urodził go takiej,
Co na ołtarzu ofiarę mnoży!
Wojaczek Rafał
Wiersze:
* Wojaczek Rafał
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz