Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. — Phil Bosmans
Blogroll
niedziela, 28 sierpnia 2011
A gdy będę umierał
A gdy będę umierał,
To nie przyjdzie generał.
Ziewnie z cicha dyrektor,
Bo umiera byle kto.
Serce pluśnie w staw ciszy,
Doktór papier podpisze.
Szakal z hieną z kantorka
Złożą rzeczy do worka.
Żona przyjdzie w welonie:
Masz przepustkę, Charonie.
Złoty ząbek zostawić,
Piórko z głową poprawić.
A gdy będę chowany,
Syn zapłacze pijany.
Zdepcze szarfy dostojne,
Potem pójdzie na wojnę.
Na cmentarzu pod murem
Słońce zajdzie za chmurę,
Drobny deszczyk pokropi,
Pamięć moją zatopi.
A na stypie z bigosem
Strasznym krzyknie ktoś głosem.
Wyjdziesz patrzeć kto woła,
Znajdziesz ciszę dookoła.
Staszewski Stanisław
Wiersze:
* Staszewski Stanisław
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz