Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. — Phil Bosmans
Blogroll
poniedziałek, 29 sierpnia 2011
Być myszą..
Być myszą. Najlepiej polną. Albo ogrodową ---
nie domową:
człowiek ekshaluje woń abominalną!
Znamy ją wszyscy --- ptaki, kraby, szczury.
Budzi wstręt i strach.
Drżenie.
Żywić się kwiatem glicynii, korą drzew palmowych,
rozgrzebywać korzonki w chłodnej wilgotnej ziemi
i tańczyć po świeżej nocy. Patrzeć na księżyc w pełni,
odbijać w oczach obłe światło księżycowej
agonii.
Zaszyć się w mysią dziurkę na czas, kiedy zły Boreasz
szukać mnie będzie zimnymi palcami kościstymi,
by gnieść moje małe serce pod blaszką swego szponu ---
tchórzliwe serce mysie ---
kryształ palpitujacy.
Wat Aleksander
Wiersze:
* Wat Aleksander
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz