Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. — Phil Bosmans
Blogroll
niedziela, 28 sierpnia 2011
Próbowałem sobie przypomnieć
Próbowałem sobie przypomnieć
ten piękny
nie napisany
wiersz
ukształtowany w nocy
prawie dojrzały
zanurzał się
roztapiał w świetle dnia
nie istniał
wiersz był prawdopodobnie
wierszem o sobie samym
jak perła
jest opisem perły
a motyl opisem motyla
chwilami czułem go na języku
i niespokojny czekałem
na przemienienie
w słowo
ten gasnący
w świetle dziennym wiersz
ukrył się w sobie
tylko czasem zalśni
ale nie wyciągam go
z ciemnej głębiny
na płaski brzeg
rzeczywistości.
Różewicz Tadeusz
Wiersze:
* Różewicz Tadeusz
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz