Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. — Phil Bosmans
Blogroll
niedziela, 13 marca 2011
Pocałunek - krajobraz
Błądziłem lasem twoich włosów zioła
I płacz odkryłem. I schodziłem niżej
Na białe śniegi zimowego czoła,
Gdzie płacz już umilkł, a był cień lichtarzy.
Potem zwiedzałem pamiątki twej twarzy,
Coraz to bliżej i coraz to bliżej
Ust twoich dobrych uśpionego sioła:
W nim co się zdarzy raz tylko się zdarzy.
I wszedłem w sioło. A była pogoda
Pod całym niebem twego podniebienia.
Gdzieś w cichym kątku umierała młoda
Wstydliwość sielska w zapachu tymianku.
Nagle wróciłem i stałem na ganku.
Patrząc jak wokół krajobraz się zmienia,
Jak wschodzi pierwsza gałąź bzu w ogrodach,
I gną się rzęsy pod rosą poranku.
Grochowiak Stanisław
TOP-strony - KatalogSEO
Wiersze:
* Grochowiak Stanisław
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz