Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. — Phil Bosmans
Blogroll
sobota, 19 marca 2011
Do ciebie o mnie
Zapatrzony, że samymi rzęsami
zmiótłbym śnieg z twojej ścieżki,
chwytam w zachwyt ruch twój - i gubię:
Krokiem tak zalotnie lekkim,
jakbyś wiodła ptaszka na promieniu,
szłaś przede mną - przed sobą, przed wszystkim!
Poderwany spod nóg przez wróble
twój cień w krzewie się zazielenił,
pojaśniał w drobne listki.
I zniknęłaś - w swoim śpiewie. Zamilkliśmy.
Ale odtąd zasłuchany, gdy pytam
o mnie,
od rośliny do słowa
każdy pąk się wyraża kwieciście;
kwiat rozkwita nagiej, ogromniej
we wszechświat.
(Gałąź wiśniowa
przewinęła się do kwiatów od liści
zwinniej,
niż wiewiórka zdążyłaby się domyślić.)
Przyboś Julian
Wiersze:
* Przyboś Julian
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz