Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. — Phil Bosmans
Blogroll
wtorek, 15 marca 2011
Na początku nic nie było
Na początku nic nie było
Na początku nic nie było,
Tylko przestrzeń ciemna, pusta;
Wtem jej czarne błysły oczy
I różowe, świeże usta.
Od jej spojrzeń, od rumieńca
Zajaśniała świateł zorza,
A gdy pierwsze rzekła słowo,
Ziemia wyszła z głębi morza.
Gdy przebiegła ziemię wzrokiem
Śląc jej uśmiech, rój skrzydlaty
Wzleciał ptaków i motyli,
A spod ziemi wyszły kwiaty.
Lecz nie istniał jeszcze człowiek,
Tylko martwa gliny bryła;
Aż nareszcie swym płomiennym
Pocałunkiem - mnie stworzyła.
I zbudziłem się do życia
W cudowności jasnym kraju.
Lecz mnie również, tak jak innych
Wypędzono z tego raju.
Asnyk Adam
Top Strony
Wiersze:
* Asnyk Adam
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz