Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. — Phil Bosmans
Blogroll
czwartek, 6 października 2011
Middle East
Ja nie chcę Palestyny,
Syrii, Iraku, Egiptu,
od cyprysów wolę kaliny,
wolę brzozę niż eukaliptus.
Sosny tutejsze nie te,
kwiaty tutejsze nie tamte,
innego przyślijcie poetę,
żeby się cieszył Lewantem.
Tutaj historia zamarła,
tutaj dzieje są Made in Britain
tam Warszawa skacze do gardła
jak brytan!
Wśród wierzb płaczących strumienie
tamtędy płyną,
walczą tam bezimiennie
i beztrumiennie giną.
Tam giną ludzie, miasta, stolice,
tam naród w walce
a ja tu chodzę,
depczę jerozolimskie ulice
i gryzę palce.
Ja chcę kiedyś... na Żoliborzu...
choćby na krótko...
Jeśli nie
nad Śródziemnym Morzem
zdechnę ze smutku.
Broniewski Władysław
Wiersze:
* Broniewski Władysław
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz